Ciasteczka “Psi Patrol” z Lidla kierują dzieci na strony dla dorosłych
Niebezpiecznik.pl#cyberbezpieczenstwo #technologia
Ciekawa historia, chociaż wydaje się, że teoria, że domena została przejęta jest nieco naciągany.... w tego typu przejęciach domen chodzi też o przejęcie klientów (zamiast psiego patrolu jakieś unicorny na przykład).
To musiałby być być bardzo gruby trolling albo zemsta byłego pracownika. Czyli granie na upadek marki/domeny.
Ale tutaj wygląda to na jakieś fatalne przegapienie terminu opłacenia domeny i postawieniu serwisu na spadkowej domenie przez boty na podstawie słów kluczowych. Tym bardziej, że strona jest azjatycka.
@ramen W sumie tak to wygląda, że to nie było przejęcie tylko raczej przegapienie terminu/porzucenie domeny.
W komentarzach ktoś pisze, że domena dwa razy zmieniała właściciela.
Fakt faktem, urle kierowały nie tam gdzie nie powinny.
Zastanawiam się, czy sprzedawca wiedział i to po prostu puścił do sprzedaży, czy raczej był nieświadomy tematu.
@PanieCoPan Nie wiem jak szczegółowo wygląda proces produkcyjny tych gadżetów, ale podejrzewam, że zamawia się to u azjatów z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Jeżeli teoria "gapiowska" (przegapienia terminu opłacenia domeny) jest realna, to manager odpowiedzialny za grafikę na opakowaniu mógł to klepnąć jeszcze za działającego urla.
@PanieCoPan Strona chyba już zablokowana
Zaloguj się aby komentować