Caspar Schwenckfeld przewraca się w grobie
hejto.pl#urbex #tworczoscwlasna #fotografia #religia #podroze
Dzisiaj ciekawostka z jednego z moich wcześniejszych dużych tripów.
Ruiny Kościoła w Twardocicach. Niby zwykłe ruiny kościoła. Jednak są ciekawe, w związku z pewną legendą, ciążącą nad tą budowlą.
Twardocice to mała wioska w woj. Dolnośląskim. Liczy lekko ponad 600 osób, ale jest bogata w zabytko-ruiny. Oprócz wspomnianego kościoła, na jej terenie stoi dwór i cały kompleks gospodarczy, który w czasach PRLu był PGRem.
Dziś wszystko leży odłogiem. Przynajmniej leżało, kiedy odwiedziłem rzeczoną wieś. A było to w 2013r.
Wróćmy jednak do legendy.
Według większości źródeł (wiki, google maps, wiele stron internetowych) to jeden z kościołów Szwenkfeldystów.
Twórcą tego odłamu Chrześcijaństwa, był Caspar Schwenckfeld, który pod wpływem nauk Marcina Lutra, stał się ewangelicystą a potem protestantem. Został Sląskim reformatorem, który stworzył własny odłam religijny. Nie będę się rozpisywał na czym polega ten odłam, można to łatwo wygooglować. Wyznawcy tej doktryny, osiedlili się w miejscowościach dolnego Śląska: Twardocice, Proboszczów, Czaple, Rochów i Bielanka. Potem pod wpływem prześladowań, wyemigrowali do USA. Na dzień dzisiejszy, społeczność ta liczy ok. 3000 wyznawców i wszyscy mieszkają w okolicach Filadelfii.
Jednak legenda, jakoby ten kościół był świątynią Szwenkfeldystów jest prawdopodobnie nieprawdą.
A przynajmniej, tą legendę stara się obalić Aneta z Lasu. Autorka Bloga "nieustanne-wedrowanie" Dla tych których temat zaciekawił, zostawiam link do artykułu:
https://nieustanne-wedrowanie.pl/twardocice/
Co do samych ruin. Budowla jest duża. Ale nie posiada już absolutnie żadnego wnętrza ani nawet dachu.
Wewnątrz zionie dziura po grobowcu, ale nie mam pojęcia kto, ani w jakiej ilości spoczywał w krypcie.
Kościół jest gęsto zarośnięty bujną roslinnością, z latającymi ptakami nad wieżą, która została we względnej całości. Klimat jest mocno upiorny, ale zarazem bardzo spokojny. Ponieważ wieś jest mała i bardzo spokojna.
Jak wspomniałem na wstępie, ta miejscówka była częścią pewnego dużego tripu z 2013r. Jeśli jest zainteresowanie tą wyprawą, wrzucę jeszcze kilka artykułów z tej wędrówki. Jednocześnie nadmieniam, że relacja z tej wyprawy widnieje już w sieci. Kiedyś, udzielając się na forum eksploratorzy.com.pl spisałem całą relację z tego tripu. Można ją odnaleźć. Ale równie dobrze, mogę zaprezentować obiekty z tej wyprawy tutaj, jako nieregularne odcinki.
Dzisiaj krótko ale... Stay Tuned (° ͜ʖ °)