Blisko połowa Chin boryka się z masowym brakiem prądu które dotknęły m.in. Apple, Tesla, Volkswagen. Notuje się mnóstwo zatruć tlenkiem węgla, bo nie działają systemy wentylacyjne, sklepy witają klientów przy świeczkach, zgasły światła uliczne itd. . Przyczyn jest parę:
-
Mongolia rozpoczęła wielką kampanię antykorupcyjną, w efekcie której radykalnie spadł eksport węgla do Chin.
-
Chiny wypowiedziały wojnę handlową Australii, dużego eksportera węgla.
-
Wprowadzany przez Xi Jinpinga "zielony skok" przez co prowincjom które przekroczyły limity wyłącza się prąd.
-
Wiatr który w tym roku jest spokojny, a potencjał farm wiatrowych stanowi 13% zasobów energetycznych kraju.
Źródło:
https://www.racjonalista.pl/kk.php/s,10306?fbclid=IwAR1rtdsOhrIvWueCkk0ODkq9hMAl18ja-tkgLfjF-Q5BtmckQarT4YDgIM4
@denis-w-chinach miałeś z tym kontakt może osobiście?
@Nebthtet Zacznijmy od sytuacji Niemiec. Kiedyś się natknąłem na ciekawy materiał na temat ich OZE. Ogólnie na tę chwilę już Niemcy, mogłyby napędzać swoją gospodarkę tylko i wyłącznie za pomocą OZE, gdyby nie problemy z akumulacją energii. Przez fakt, że nie ma jeszcze wystarczająco wydajnej technologii do magazynowania energii z OZE, muszą oni utrzymywać produkcje prądu ze źródeł konwencjonalnych. Coś koło miesiąca w roku by mieli blackout, oraz z drugiej problemem jest niestabilność napięć, która też często może prowadzić do przeciążenia sieci. Z tego powodu czasami Niemcy muszą wykorzystywać sieci sąsiadów do przesyłu mocy.
Co do Chin, to w mojej nowej pracy poinformowali nas o zamknięciu naszej fabryki na 4 dni, dzień przed planowanym zamknięciem. Oficjalny powód to remont sieci energetycznych w prowincji Jiangsu. Fabryka jest w Kunshan, pomiędzy Szanghajem a Suzhou (teoretycznie cześć Suzhou).
Tesla i VW mają swoje fabryki na obrzeżach Szanghaju. Tesla na Pudongu, a VW w miasteczku motoryzacyjnym na Jiading, dość blisko do Kunshan.
Teoretycznie byłaby możliwość, że VW też miał jakieś ograniczenia w dostawach prądu, ale nie mogę potwierdzić.
Jeżeli chodzi o Teslę, to większym problemem jest brak chipów. Sądzę, że z innymi może być to samo.
Ogólnie można powiedzieć, że w większości miejsc faktycznie produkcja teraz stała, ale nie przez brak prądu, a przez Złoty Tydzień. Jest to coroczne celebrowanie proklamacji ChRL. W tym roku jest to 72 rocznica tego wydarzenia. Piątek był pierwszym dniem w pracy, po tygodniowej przerwie. Jest to święto ogólnokrajowe.
Co do chińskiej energetyki jest to bardzo zamotany temat. Oni faktycznie bardzo ciężko pracują nad manipulacją statystyk. Ich mix energetyczny się bardzo zmienił i coraz mniejsza część tego mixu to paliwa kopalne, jednak ich ilość ciągle rośnie-udział innych form rośnie po prostu szybciej. Stare bloki się zamyka, a nowe bardziej efektowne się otwiera, podobnie z kopalniami. Chociaż fakt, że węgla się coraz więcej importuje. Z Australią się kłócą, ale wg. statystyk, jakie widziałem ok. miesiąca temu, to import rośnie.
Zielony skok, bardzo widać w inwestycjach. Na przykładzie mojej byłej pracy można było zobaczyć, jak browary porzucały całe linie produkcyjne, które uznali, że modernizacja jest nieuzasadniona ekonomicznie i budowali nowe, aby zoptymalizować proces i podnieść efektywność i energooszczędność. Na tę chwilę takie działania się głównie dotyczą firm rządowych.
Największy cios, jaki był wymierzony w energochłonny przemysł to wydalenie kopalni kryptowalut. Wyłącznie prądu, to w to nie wierzę. Gospodarka ma rosnąć jak najszybciej, aby pokazać Chińczykom i Światu świetność Nowych Chin.
Co do OZE to poza wiatrem to jest mnóstwo farm wiatrowych na morzu, farm fotowoltaicznych min. te w kształcie pandy itp. oraz tysiące hydroelektrowni. Również coraz więcej elektrowni atomowych jest budowanych, oraz nowe bloki węglowe.
O zatruciach też nie słyszałem, ale w takie przyczyny nie wierzę. Wszelkie braki w dostawach były informowane, pomimo faktu, ze to mogło być tylko 24h do przodu. W tym czasie pracownicy produkcyjni nie powinni być w fabrykach-ze względów bezpieczeństwa. Miejsca komercyjne wcale nie odczuwają żadnych ograniczeń. Co innego są tłumy z powodu złotego tygodnia. Jednak w tym roku przez COVID-a też to tak nei wyglądąło jak normalnoe.
Zaloguj się aby komentować