https://www.youtube.com/watch?v=6klkG34wn3A
#dieta #jedzenie
@Nedkely jeszcze napisz co to jest IF
Post przerywany.
@maly_ludek_lego akurat w tym przypadku to po prostu post, nie post przerywany.
On nic nie jadł przez tydzień.
Post przerywany to podział dnia np. 4/20 gdzie 4 godziny jesz a przez 20 pościsz.
Ja tylko tylko tłumaczę co to znaczy intermittent fasting, Bo przecież o to było pytanie, a nie o treść filmiku. Czytam ze zrozumieniem.
Dzięki, obejrzę kiedyś
gość robi post - baba żre tosty specjalnie żeby go podkurwić
gość kontynuuje post - ta oferuje mu jakiś koktajl z gówna po czym "ups hehe"
ten czyta książkę - ona ogląda jak być jutuberką xD
Nie mam nic do kobiet jako takich, ale temu pustakowi nakopałbym do ryja i wykopał z mieszkania/ wyprowadził się (w zależności kto u kogo zamieszkał). Nie dość że nie wspiera, to jeszcze robi pod górę, zupełnie go nie szanuje (lekceważąc to co on robi) no i widać jakie ma ambicje w życiu.
@mike-litoris wow, zostań jasnowidzem skoro tyle wyczytałeś o ich relacji z filmu gdzie jest widoczna mniej niż minutę xD jeszcze robiąc tosta mówi mu: "wyjdź bo się torturujesz", z tym koktajlem to widać że się z nim nie drażni.
No i jak ona śmie oglądać yt na telewizorze jak on czyta książkę.
No i pojechali do jadłodajni i wyobraźcie sobie - jadła tam jedzenie! Bezczelna jest normalnie.
NO I MA KOCYK WE WZÓR Z AVOCADO ta suka... jak może go tak prowokować...
wyczuwam tu jakąś projekcję...
@Skawarotka żadnych projekcji ani szklanych kul, po prostu czysta obserwacja.
> yt na telewizorze
nie chodzi o oglądanie yt na telewizorze a o sposób spędzania wolnego czasu. Pewnie bardziej uwydatnione byłoby to gdyby oglądała daniela madżikala xD.
> pojechali do jadłodajni
on nie potrzebował jeść więc hmmm, po co wybierali się razem do paśnika? Zgaduję że "ona umierała z głodu" więc trzeba było wziąć ją za rękę i nakarmić bo jakby sama sobie miała ogarnąć to byłby lament.
> skoro tyle wyczytałeś o ich relacji
wypowiadam się na temat tego co widzę
Oraz - dorzucam własne zdanie że gdyby przy okazji ważnego dla mnie tematu postu doświadczył cech w/w to wyjebałbym takiego pustaka ze swojego życia.
Być może to też wynika z perspektywy udanego związku w którym poprawiamy sobie humor picką i "przyjaciółmi" w tv, ale kiedy jestem poza oknem IF lub na kilkudniowym poście to ona po prostu nie proponuje mi niezdrowego żarcia i wyjść do knajpy.
@mike-litoris xD usuń konto na wypoku, bo dalej źle na ciebie wpływa
@Skawarotka
NO I MA KOCYK WE WZÓR Z AVOCADO ta suka...
hahaha
@mike-litoris no to argumentów nie mam jeśli:
-
bulwersujesz się o to jak ktoś zupełnie obcy spędza wolny czas
-
nie ma wzmianki o genezie wybrania się do knajpy, więc dużo sobie dopowiadasz
-
w ciągu niecałej minuty i to w kilku urywkach zdążyłeś już ocenić ją jako pustaka
-
Mówisz że to żadna projekcja i tym samym komentarzu porównujesz to do swojego związku xD
@Skawarotka
2. musisz mieć wszystko powiedzanie explicite? "poszliśmy do knajpy zjeść" - no bo po co innego? Tylko że on nie je, więc logicznym wydaje mi się że to ona wyciągnęła jego, czego nie musiała robić.
3. uargumentowałem to w pierwszym komentarzu i opinię podtrzymuję - jedyne co mogę dodać to że robię jej oczywiście pełnej psychoanalizy wraz z wpływem rodziny na dwa pokolenia wstecz tylko odnoszę się do tego co mamy pokazane w materiale. Jeśli to jakkolwiek pomoże przedstawić mój punkt widzenia możemy umówić się na "w oparciu o obserwacje przedstawionych zachowań domniemuję że laska jest pustakiem".
4. projekcja to mechanizm obronny. nie wiem przed czym miałbym się bronić, ot zobaczyłem gościa który robi coś dla siebie i jego partnerkę która conajmniej mu w tym nie pomaga i na fali emocji napisałem komentarz. Komentując film w którym ktoś nieudolnie naprawia samochód też uprawiam projekcję?
1. nie bulwersuję się o to jak ona spędza czas a raczej skupiam się na kontraście między nimi który wydaje mi się być nader wyraźny.
@Nedkely IF to tylko nazwa marketingowa, w praktyce to jest normalne jedzenie, bo generalnie liczą się kalorie jedzone w ciągu “doby”. IF jest narzędziem do zrzucania wagi całkowicie ok, a jedyny jego minus to wpływ na utratę większej ilości masy mięśniowej niż tłuszczowej w porównaniu do jedzenia rozłożonego po równo w ciągu dnia. Wciąż lepiej zrobić IF jeżeli dla kogoś działa niż nic nie robić. Biologicznie nie ma żadnej przewagi nad jedzeniem kilku posiłków w ciągu dnia. Jest to całkiem nieźle już przebadane.
@e5aar
> minus to wpływ na utratę większej ilości masy mięśniowej niż tłuszczowej
bzdura.
> Biologicznie nie ma żadnej przewagi nad jedzeniem kilku posiłków w ciągu dnia
jest przewaga, chociażby ilość insuliny w ciągu dnia i obniżenie jej średniej ilości.
@mike-litoris xD gadasz o skutkach chwilowych jak każdy guru szarlatan na tik toku xD specjalnie napisałem o 24h. To jest już wiedza powszechna, że równomierne rozłożenie podaży protein działa korzystnie na anabolizm z w przeciwieństwie do krótkiego okienka, gdzie procesy kataboliczne są większe. To zwykły fakt. Podobnie z insuliną jak zachowujesz te same kalorie, to przy IM masz 1-2 wielkie skoki, a przy równomiernym więcej mniejszych i nie ma w praktyce różnicy. No iksde jak ludzie powtarzają te bzdury patrząc na efekt natychmiastowy lub lokalny mechanizm zamiast na dłuższy okres czasu. Iksde
@e5aar Wlasnie na IF nie traci sie prawie miesni.
Wydziela sie kilkukrotnie, okolo 5x do 10x wiecej chormonu wzrostu podczas postu oraz wiecej testosteronu. Po jakims czasie organizm bez zadnego problemu przestawia sie na ketoze, ktora dodatkowo pozwala palic tluszcz zamiast bialka/miesni. Badania naukowe mowia, ze na IF ludzie gubia wiecej tluszczy.
Przewaga nad normalnym jedzeniem jest gigantyczna, ale trzeba IF robic prawidlowo. Autofagia jest jedna z nich.
Plus na IF z swojego doswiadczenia ci powiem, ze potrafie sie najesc i byc syty przy 1500 kcal dziennie, gdzie z normalnym jedzeniem taki deficyt bylby mordownia na 102. Nie czuje praktycznie glodu chyba ze moj post sie przedluza do 24 godzin.
@Nedkely Wiem, ze jarasz sie IF i ciesze sie, ze Ci sluzy, ale popleniasz mnostwo bledow korelacyjnych, co robi wiele osób, wiec troche to rozumiem. Tak nie traci sie 'prawie' miesni, ale traci sie ich wiecej niz przy deficycie kalorycznym gdzie podaz bialka i weglowodanow jest rozlozony w czasie. Przy 1 posilku sa to znaczne roznice, przy 2 jeszcze tak, przy 3 w gore są naprawde niskie różnicę, wciaz są. Powyzej 5ciu w gore nie ma.
Hormon wzrostu nie powoduje przyrostow miesni tylko tkanki lacznej
Na deficycie kalorycznym poziom tescia spada, zawsze.
Zwiekszona autofagia nie wynika z IF tylko deficytu kalorycznego.
Ty nie czujesz glodu na IF, ja bym umarł z glodu. Kazdy ma roznie, dlatego IF to dobry sposób dla niektórych na utrzymanie deficytu kalorycznego, to wszystko, jak Ci sluzy to dzialaj i powodzenia.
Sporo patrzysz na rzeczy w krotkim czasie lub na lokalne mechanizmy, ktore w czasie 24h wygladaja juz zupelnie inaczej
Generalnie IF przy zachowaniu kalorycznosci i makro/mikroskladnikow nie ma zadnej przewagi, a wręcz ma straty wzgledem zbalansowanej diety. Wciaz, jezeli jesteś wstanie utrzymac deficyt przy IF, to powinienes go robic, niz meczyc sie z 'najlepsza' metoda. Koncowo wyjdzie to na zdrowie.
Zaloguj się aby komentować