https://www.reddit.com/r/Polska/comments/17rogif/unikn%C4%85%C5%82em_ogromnego_scamu_czy_powinienem_mie%C4%87/
czy to był jakiś rodzaj oszustwa?
Reddit=wykop=gowno
Na bank. Mnie kiedyś jakaś laska też zaczepiła, że nie ma dokąd iść, że to że tamto i czy bym jej nie przenocował xD no już się rozpędzam, tym bardziej że czekałem na narzeczoną
@maximilianan ładna chociaż była?
@sireplama nie mnie oceniać, dość ładna, na pewno nie odrzucająca
@maximilianan zaprosić>przelecieć>wyprosić xD Ech, narzeczone psują zabawę;)
@sireplama ech no niestety, kobieta zawsze komplikuje randkowanie
>wsiadanie do samochodu z kompletnymi nieznajomymi i udanie się we wskazanym przez nich kierunku
Co mogłoby pójść nie tak ( ͡° ͜ʖ ͡°) ?
@Grewest Podobną akcję miałem na stacji benzynowej przy chyba S8. 2 w nocy a laska chce jechać 200 kilometrów raz, że w przeciwnym kierunku, a dwa, że w miejsce gdzie nie ma prawa się dostać jadąc S8. Wszystko rozumiem ale jak się znalazła na stacji w polach przy trasie i jeszcze po stronie przeciwnej do kierunku podróży to nie mam pojęcia, bo sama na to pytanie nie umiała odpowiedzieć.
Poza maślanymi oczami nie wyglądała na zakłopotaną.
Dwa lata temu przez dwa tygodnie byłem zmuszony jeździć objazdem po jakichś dziurach. Prawie codziennie po 16:00 stała taka starsza babeczka i machała na stopa bo do jakiejś tam przychodni musiała dojeżdżać (3km). Kilka razy ją zabrałem i za każdym razem opowiadała tą samą historie, że ludzie się nie zatrzymują, nawet znajomi i takie tam. Nigdy się nie zczaiła że już ze mną jechała i tą historię już znam
Mnie kiedyś jakaś babcia na światłach zaczepiła czy bym ją nie podwiózł 5 km w sumie w tym samym kierunku co jechałem. Mówię ok, wysadziłem ją na dworcu a ona jeszcze 5 złotych mi dała. To było w czasach, kiedy za taki hajs się śniadanie kupowało a nie tylko bułkę
Zaloguj się aby komentować