Albo inaczej.
Jak dostać się do polityki, aby mieć duży wpływ na kraj?
Bo naprawdę brakuje teraz nam analizy. Oszczacowania gdzie jesteśmy i dokąd zmierzamy. Ta ciągła niepewność doprowadza mnie do szału.
A tutaj trzeba by podejść w sposób naukowy. Oszczacowac finanse, zasoby, długi, stan społeczny, infrastrukturę, czy też bogactwo społeczeństwa.
I podejść do wszystkiego co nurtuje obywateli z priorytetem.
#polityka
Jakby ktoś chciał znać moje poglądy to mam w wpisów na koncie @Usyrak
Jak są wątpliwości to wyjaśnię.
@Usyrak
A tutaj trzeba by podejść w sposób naukowy. Oszczacowac finanse, zasoby, długi, stan społeczny, infrastrukturę, czy też bogactwo społeczeństwa.
takie podejście nie działa w polskiej polityce. Przeciętnego obywatela rajcują takie tematy jak lgbt, kościół, aborcja, a jak zrobiłbys ankietę czy każdemu obywatelowi rozdać 20 k zł to 90% zagłosowałoby na tak. Twoja partia po prostu nie odniosłaby sukcesu zgarnąłbyś co najwyżej 2% o ile udałoby ci stać jakoś rozpoznawalnym.
@Legitymacja-Szkolna Ogólnie ludzi rajcują emocje i nie tylko Polaków.
Politycy nie zajmują się robieniem analiz. Od tego są zupełnie inne instytucje. Rolą polityka jest dobre prezentowanie się, przemawianie, jeżdżenie na wiece i wszystkie szeroko pojęte funkcje reprezentacyjne.
@Usyrak trzeba być śliskim skurwysynem bez wartosci moralnych i dobrze włazić w dupę kaczynskiemu albo tuskowi.
albo mieć doskonałą charyzmę i dar przekonywania, dac sie poznac jako organizator i zebrac sobie grupę zwolennikow.
Kiedyś, wiele lat temu w trakcie licealnej debaty oksfordzkiej, to musiał być jakiś 2005 rok powiedziałem, że demokracja powinna być jak Liga Mistrzów - budzić emocje. I popieram to wciąż.
problem w tym, że mało kto ma czas, aby doszukać się prawdziwych informacji, aby rozeznać co naprawdę jest grane. Jesteśmy zalewnia gównoprzekazem z każdej strony. Żeby dotrzeć do sedna spraw tylko z pierwszych stron gazet musiałbym spędzić kilka godzin dziennie. i nie ma gwarancji, że dotrę do "prawdy".
Nasza demokracja powinna budzić emocje jak Liga Mistrzów, ale w całości. Także tma gdzie mowa o budżecie. I podobnie jak w Lidze Mistrzów - drużyna, która oszukuje powinna wylecieć.
Niestety emocje działają tak, że nei ma znaczenia czy ktoś oszukuje czy nie - rozemocjonowani kibice i tak obstają przy swojej drużynie. nawet gdy ona oszukuje.
Bo nie można mieć zdrowych zmysłów i sensownej wiedzy, aby po tych 8 latach popierać to co robi PiS (w całości, bo nawet debilom z PiS trafi się niegłupia zmiana prawa) albo twierdzić, że PiS nie zagraża demokracji (przy całym zawłaszczaniu instytucji państowywch i wysadzaniu bezpieczników demokracji - to już trzeba być politycznym debilem).
Zaloguj się aby komentować