@enron wow, bieganie w takiej masce to nie jest coś co by mnie zachęciło do wyjścia rano

@enron wow, bieganie w takiej masce to nie jest coś co by mnie zachęciło do wyjścia rano

@travel_learn_wine wbrew pozorom nie jest to takie ciężkie - sama maska w zasadzie nie utrudnia oddychania (w przeciwieństwie do gównianych maseczek neoprenowych, reklamowanych jako "sportowe"). Dla mnie może lekkim utrudnieniem jest poprawianie jej co jakiś czas bo od biegu lekko opada i zaczyna mocniej ściskać nos. Choć w sumie największym problemem biegania w masce jest dla mnie brak możliwości wydmuchania nosa czy spluwania - mam wieczny katar i po takim biegu jak dziś to mam pół tony dziadostwa do wydmuchania z nosa.

@enron to już lepiej biegać na bieżni w pomieszczeniu. ;)

@enron to już lepiej biegać na bieżni w pomieszczeniu.

@staryhaliny W życiu! Totalny masochizm psychiczny i fizyczny. Ilekroć próbowałem biegów na tych piekielnych maszynach, było zawsze tak samo - totalne wymęczenie nawet przy mniejszym tempie, do tego męki "jezu ile jeszcze na tym gównie mam dreptać" i próba zabicia czasu przez obliczanie stosunku dystansu przebiegniętego do planowanego. W porównaniu do tego bieganie w masce to czysta przyjemność

@enron Próbowałeś biegać w zwykłej maseczce? Jestem ciekaw czy widać by było na niej osad.

@MrBean Masz na myśli zwykłą maseczkę chirurgiczną, czy taką maseczkę neoprenową? Pierwsza z nich w ogóle się nie nadaje do biegania i po paru minutach byś musiał ją zdjąć żeby się nie udusić, a druga to zagrożenie dla zdrowia – swego czasu sporo o tym pisałem na wykopie

@MrBean No i dodajmy jeszcze, że maseczka chirurgiczna w ogóle nie chroni przed smogiem a te neoprenowe też średnio sobie radzą.

A co to za maska wariacie?

@enron ja to najbardziej lubię ludzi, którzy przyjeżdzaja autem na siłownię, żeby pobierać na bieżni xDD

@bezbek303 3M7502 z pochłaniaczami 3M6038 (klasa filtrowania P3 + węgiel aktywny dla pochłaniania zapachów)

@enron ja pierdole gruboooo kolego. Graty! Też bym tak chciał kiedyś

@bacteria ja tak już z przyzwyczajenia