5557,75 + 8,11 = 5565,86
Dziś skromna wrzutka na #sztafeta - co poradzić, jak człowiek budzi się uczciwie o 4:40, po cichu próbuje wstać i nagle słyszy głosik "chcę przytulić taty" Tak więc wystartowałem skrajnie późno, o 5:50 - i już nie starczyło czasu na uczciwe pobieganie. Ale zawsze coś tam się poruszałem. Na plusik piękna pogoda
233112e3-c3c6-49bc-9c4d-8f74cb269377
enron

Widoczki były super

60e48d37-fe84-4d2a-a950-5d441df18f16
77dd032b-b20c-419c-a0b2-570fa2c15116
enron

@Zioman zdecydowanie, ten priorytetek jest absolutnie najwyższy (choć jest najniższy )

mkbiega

Doskonale rozumiem. Mam to szczęście że dzieciaki moje już wstają nieco później, bo po 7. Wtedy tatuś wpada z bułkami

enron

@mkbiega nigdy nie miałem szczęścia do długo śpiących dzieci. Opowieści znajomych o dzieciakach śpiących do 9 rano traktuję jak literaturę fantasy xD

Zaloguj się aby komentować