521 334 - 35 = 521 299

#rokmedytacji

Ogólnie spodziewałem się po dzisiejszym dniu choroby, że szału nie będzie. Ale poczułem się lepiej, więc stwierdziłem to odpowiedni moment. Początek to raczej obserwowanie urywanych, goniących myśli. Aczkolwiek udało mi się dość szybko "pochwycić" oddech i już nie odpuściłem jego obserwacji do końca. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, że tak dobrze poszło;)

Zaloguj się aby komentować