Uff, w końcu jakiś normalne weekendowe bieganie
Obudził mnie kot o 4:30, zrzucając z nakastlika niemal wszystko co się dało. Nawet spoko, bo budzik nastawiłem na 4:37 - pozbierałem się w miarę sprawnie i tylko ciutkę zamarudziwszy wyruszyłem o 4:52.
Cudowna pogoda
Biegło się fajnie, niespiesznie przemierzałem mniej i bardziej dzikie tereny, w końcu gdzieś na 16. kilometrze dotarłem w okolice Kombinatu i... wtedy się zorientowałem, że przecież jak mam być prsed 8 rano, to nie mam 30 minut czasu tylko grubo ponad półtorej godziny!
Na Wałach przed 7 pustawo, spotkałem trzech rowerzystów i tyluż spacerowiczów (w sumie więcej niż się spodziewałem). Tak mnie tknęło i zbiegłem w kierunku rzeki, by trochę polecieć gruntową trasą wśród pól rzepaku. Warto było, cudne uczucie!
W końcu dotarłem do Elektrociepłowni, a stamtąd już przez miasto dreptałem sobie spokojnie w kierunku domu. Ciut skróciłem trasę - na tyle, że pod koniec musiałem polecieć boczną pętelkę żeby dobić do trzech dyszek xD
Doleciałem do domu idealnie o czasie. Jedyne co pozostało to wypić z żoną kawkę i zjeść z najmłodszym dzieckiem przepysznego arbuza
Lubię taki początek dnia
Cudnej niedzieli! (
#sztafeta
luzik i relaksik
Szacun, zazdroszczę tętna przy tej prędkości i dystansie. 😁
@michal-7 jakoś wyjątkowo się wyluzowałem, chyba dzięki temu odkryciu że mam mnóstwo czasu
po drodze cudnie było
nawet były #koteczkizprzypadku
@enron Cieszę się, że kolega powrócił do zdrowia i ma się dobrze; ale że kolega jest rzepakarzem nie wiedziałam 😂
i najważniejszy element treningu
No, mnie o 6 tak minęło z 2 biegaczy i z 10 rowerów jak z kijami popylałem, faktycznie lajtowa miejscówa na niedzielną "pobudkę". Ale dystansy robisz niesamowite! Szacun
Słodki Jezu ale tempo, podziwiam
Człowiek po trzydziestce, któremu się chce. Jak tu nie szanować?
@panbomboni w sumie "pod pięćdziesiątkę" też pasuje do "po trzydziestce", więc się zgadza
@enron przełomowa granica to trzydziestka
@enron otwierasz sezon rzepiar
@mkbiega trochę przeszkodziłem motocykliście, cykającemu fotki swojej maszyny na tle rzepakowego pola
@enron Tak to opisujesz, że poczułam się jakbym też wstała o świcie pobiegać. Od razu czuję się lepiej.
@GazelkaFarelka do usług
Zaloguj się aby komentować