#hobby

52
1208
Coś, na co polowałam od dłuższego czasu - bardzo chciałam mieć spejsejdżowy przybornik w swojej kolekcji artykułów biurowych z lat minionych.
Zazwyczaj jak już się pojawiał, to albo cena wygórowana, albo kolor nie taki, albo w słabym stanie.

Przybornik organizer na drobiazgi biurowe w stylu Space Age, ZSRR lata 80
Sygnatura: OTК193

#bardzobrzydkierzeczy #starocie #vintage #kolekcje #hobby
ca459635-2957-465a-8577-c448965a452c
Felonious_Gru

@MoralneSalto czas druku 5h

Zaloguj się aby komentować

Temat na dziś: #opera

Jakieś dwa lata temu wraz z mężem odkryliśmy frajdę, jaką daje chodzenie do opery.
Być może nigdy nie byliście w operze i chcielibyście zacząć, ale nie wiecie, z czym to się je. No to przyjdę Wam z pomocą! Też po części dlatego, że chciałabym zobaczyć w operze więcej młodych ludzi

Czym jest opera?

Opera to taki teatr na sterydach. W dużym skrócie, jest to spektakl, w którym śpiewacy odgrywają role i wypowiadają się, śpiewając. Akompaniuje im orkiestra.

Są dwa główne elementy opery: muzyka oraz libretto. Libretto to tekst, scenariusz. Libretto śpiewane jest w języku oryginału (np. "Carmen" śpiewana jest po francusku). W teatrach operowych nad sceną znajduje się wyświetlacz, na którym na bieżąco wyświetlane jest tłumaczenie tekstu (przede wszystkim na polski, choć w niektórych teatrach, np. w Narodowym w Warszawie, polskie opery mogą być wyświetlane z napisami po angielsku). Tak więc nawet, jeśli nie rozumiecie śpiewu, to ratują Was napisy.

Opera składa się z aktów. Czasem są trzy, czasem cztery, czasem pięć... zależy od libretta. W czasie spektaklu robione są zazwyczaj 1-2 przerwy, około 15-20-minutowe. Wówczas można wyjść do foier, skorzystać z baru, toalety, rozprostować nogi.

Opery bywają też umajone tańcem - wówczas tancerze baletowi wykonują układy, towarzysząc śpiewakom na scenie. Mamy dzięki temu 2w1: idziemy i na operę, i trochę na balet! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Opera może trwać 2-3 godziny, czasem nawet ponad 3. Ale uwierzcie mi, dzieje się tam tyle, że szybko zlatuje.

W zależności od reżysera spektaklu, opera na deskach jednego teatru może wyglądać inaczej, niż na deskach drugiego. Sporo oper wystawianych jest w nowoczesnej formie, gdzie kostiumy i scenografia nie naśladują tradycyjnych z czasu premiery, są bardziej uwspółcześnione.

Bilety

Tu wszystko zależy od samego teatru operowego, ale podam Wam info na przykładzie Opery Bałtyckiej w Gdańsku. Miejsca w teatrach operowych są numerowane. Można je kupić wcześniej, albo w dniu spektaklu (choć należy się liczyć z tym, że będą gorsze lub nie będzie ich wcale). Niektóre teatry sprzedają bilety w niższej cenie w dniu spektaklu, by zapełnić salę.

Cena biletu zależy od miejsca, które wybierzecie. Miejsca, z których scena jest najlepiej widoczna (niekoniecznie pierwsze rzędy) to koszt wyższy, a im gorsza - niższy.
Przykładowo w Gdańsku bilety w tych rzędach premium kosztują koło 130 złotych, a najtańsze - 85 na droższe spektakle. Nasza opera jest, niestety, jedną z droższych. W Łodzi cennik podstawowy to 90 zł za miejsca premium, a 50 zł za miejsca gorsze, jeśli kupi się je odpowiednio wcześniej.

Teatry operower oferują różne formy zniżek: bilety ulgowe, zniżki na karty biblioteczne, zniżki na kartę dużej rodziny.

Pamiętajcie, że teatry operowe wystawiają nie tylko opery, ale też balety, operetki i inne spektakle. Przed zakupem biletu warto sprawdzić, na co planujecie iść

Wyjście do opery krok po kroku

Najważniejsza rzecz: nie spóźnij się. Jeśli spektakl zaczyna się o 19:00, to on naprawdę zaczyna się o 19:00. No, dobra - kilka minut po, ale nie ma tu takiej obsuwy, jaka jest w kinie czy na koncercie. Jeśli się spóźnicie, możecie nie wejść na salę aż do pierwszej przerwy. A to trochę kicha, bo jednak przegapiacie ponad godzinę spektaklu.

Opera idzie z duchem czasu, dlatego nie należy się aż tak przejmować strojem. Ja traktuję wyjście do opery jako okazję do usukienkowania się, ale nie ma co na siłę wbijać się w sztywne buty i marynarę. Jeśli wyglądacie czysto i schludnie, i jest Wam przy tym wygodnie, to najważniejsze. Wiecie, tak, jakbyście się wybrali na imieninową kawę do cioci, żeby mama Wam nie suszyła głowy.

Żeby wiedzieć, co się dzieje w trakcie opery, możecie sobie przed spektaklem przeczytać informacje o niej w Internecie, albo zakupić u pań bileterek program. Albo możecie poczytać sobie o operze po spektaklu, żeby uniknąć spoilerów.

Gdy przychodzicie do opery, najczęściej pierwsze miejsce, do którego się kierujecie, to szatnia. Tam oddajemy kurtki i parasole. Nie spotkałam się z płatną szatnią w operze.
Z szatni wychodzimy do foyer. Jest to pomieszczenie będące, powiedzmy, poczekalnią. To tu gromadzą się widzowie przed spektaklem zanim otwarte zostaną drzwi na widownię oraz w czasie przerwy. We foyer zwykle można kupić napoje, ciasta itp. Nikt nie spojrzy na Was krzywym okiem, jeśli butelkę z wodą zabierzecie na salę, ale kawki czy jedzenia już raczej się nie wnosi.

Przed rozpoczęciem spektaklu usłyszycie 3 dzwonki.
Pierwszy dzwonek informuje, że można wchodzić na salę. Podchodzicie wówczas do pani bileterki, ona sprawdza Wasz bilet, i możecie wchodzić na salę.
Drugi dzwonek informuje, że trzeba sprężać poślady, jeśli jeszcze nie weszliście na salę. Spektakl wkrótce się rozpocznie, więc tym bardziej zmierzajcie w stronę pań bileterek.
Trzeci dzwonek to dzwonek śmierci. W sensie, oznacza, że spektakl się rozpoczyna, i po nim już raczej na salę nie wejdziecie.

Gdy panie bileterki Was przepuszczą, zmierzacie na widownię. W przypadku większych sal jest kilka wejść. Są oznaczone, więc znając swój rząd i miejsce, nie zgubicie się. Zajmujecie swoje miejsce i nasłuchujecie, jak orkiestra się stroi i wykonuje ostatnie ćwiczenia. To mój ulubiony fragment. Niektórzy podchodzą też do podscenia, gdzie rezyduje orkiestra, i zaglądają do nich. Imo spoko, ale gdybym to ja grała w orkiestrze, nie chciałabym, żeby ktoś przyszedł i patrzył się na mnie tak z góry...

Myślę, że nie muszę o tym powtarzać, ale przed operą wyłączacie telefon. Fajnie, gdybyście włączyli tryb "Nie przeszkadzać", żeby nie było słychać wibracji. W dobie smartwatchy dobrze jest też zrobić tak, żeby Wasz telewizor na nadgarstku nie świecił, bo gdy zgasną światła, to wszystko widać.
Niestety, z moich obserwacji wynika, że to osoby starsze nie szanują innych widzów oraz występujących, i z jasnością ekranu na 100% przeglądają wysłane im memy na WhatsAppie już po zgaśnięciu świateł.

Gdy zgasną światła, rozpoczyna się spektakl. Zachowujemy ciszę. Po chwili na podsceniu powinien pojawić się dyrygent - zwyczajowo witamy go oklaskami. Dyrygent rozpoczyna spektakl uwerturą - to jest pierwszy motyw muzyczny, który może nam towarzyszyć w dalszych częściach spektaklu. Zazwyczaj jest grany jako "wstępniak" jeszcze zanim śpiewacy operowi wyjdą na scenę.

Co z klaskaniem? Uwierzcie mi, ja jeszcze nie wyczułam, kiedy jest ten właściwy moment na inicjację oklasków. Dlatego klaszczę wtedy, kiedy inni też klaszczą. Tak jest najbezpieczniej. Zazwyczaj oklaski pojawiają się po ważniejszych ariach lub trudniejszych partiach wokalnych.

Po godzinie-półtorej - przerwa. Możecie pozostać na sali, ale naprawdę polecam rozprostowanie kości i wyjście do foyer. Po kilkunastu minutach znowu usłyszycie dzwonki - zmierzajcie na salę, by zdążyć przed trzecim.

Gdy spektakl się skończy, na scenę opadnie kurtyna. To jest moment, w którym klaszczemy. Na scenę zaczną wychodzić po kolei ci, którzy nas zabawiali: zespół taneczny, chór, partie zespołowe, partie solowe, dyrygent... Dobrym zwyczajem jest oklaskać każdego. Sporo osób na widowni będzie wstawać, żeby wyrazić swój zachwyt danym występem. No ale, wiecie, nie musicie. Nie ma obowiązku.

I to tyle! Przeżyliście swoje pierwsze doświadczenie operowe Gdy artyści opuszczą scenę, możecie zmierzać do wyjścia. Nie ma bisów. Kierujecie się do szatni, odbieracie swoje manatki, i idziecie w świat.

Jaka opera na początek?

Każdy fan opery udzieli Wam innej odpowiedzi, moja brzmi: fajnie jest pójść na coś, czego motywy muzyczne znacie. Carmen, na której byłam ostatnio, utwierdziła mnie w tym przekonaniu. Naprawdę dobrze się bawiłam, i miło było słuchać arii, które znam.
Jeśli macie ochotę na emocje, to z całego serca polecam Madame Butterfly. Jest w moim top 3, i raczej nieprędko z tej topki wypadnie. Znajoma skrzypaczka trafnie powiedziała, że jest to jedna z niewielu oper, w której dzieje się, nie jest banalna. Bo, niestety, gdy już się zacznie wkręcać w opery, to szybko okazuje się, że motyw nieszczęśliwej miłości będzie nam towarzyszył chyba zawsze. Madame Butterfly też go ma, ale jest przy tym tak emocjonująca, że siedzimy i przeżywamy wszystko, co się dzieje na scenie.
Dużo dobrego słyszałam też o Rigoletto oraz Cyruliku sewilskim, z których motywy muzyczne są mi znane, ale nie widziałam ich jeszcze na scenie. Są to lekkie, przyjemne opery.

Fajne te opery, fajne, ale drogo w opór...

No dobra, nie jest najtaniej. Ale opłacenie gaży takiej rzeszy ludzi wymaga środków. Z powietrza się nie wezmą.
Ale jest jeszcze fajna opcja bezpłatna: OperaVision. To portal, na którym wrzucane są spektakle z teatrów operowych i baletowych z całej Europy. Są dostępne do obejrzenia przez określony czas, regularnie pojawiają się nowe spektakle.
Strona dostępna jest tu:
https://operavision.eu/

To chyba tyle Mam nadzieję, że zachęciłam Was choć trochę do zainteresowania się operami. To naprawdę nie jest elitarna rozrywka, a może okaże się, że się Wam spodoba tak, jak i mi.

#kultura #hobby #muzykaklasyczna #corobicwweekend
Wrzoo userbar
50f3de17-ec7e-4ce3-9de7-2eef5d86721f
Man_of_Gx

@Wrzoo Oni rewelacyjnie śpiewają ale do mnie ten wokal nie przemawia a byłem na kilku a na włoskie bel canto to mam wręcz alergię. Ale dobry balet jak np. Święto wiosny albo muzyka symfoniczna na żywo to ma takie pierdolnięcie że nie do wyobrażenia ludzim umysłem.


Gx

RastaaMastaa

Swego czasu (będąc 13/17 smarkiem) uczestniczyłem w kilku sztukach jako tancerz właśnie. "Krakowiacy i Górale" i "Straszny Dwór" po kilka razy. Nigdy przedtem nie brałem udziału w takim widowisku i pamiętam, że nawet jako część artystyczna tego przedsięwzięcia, cała otoczka, orkiestra symfoniczna zrobiła na mnie za każdym razem takie wrażenie, że aż sam sobie się dziwiłem. Nie da się tego porównać do niczego innego. Polecam niedecydowanym bo warto chociażby sprawdzić co to i jak smakuje. Rozmach zazwyczaj wbija w fotel. Dzięki @Wrzoo za super wpis bo zapewne dzięki niemu wzrośnie odrobinę frekwencja:)

Budo

@Wrzoo fajny wpis, dzięki! Ojciec zabrał mnie kiedyś na jakąś Operetkę w Bydgoszczy i podobało mi się, ale ni cholery nie pamiętam co to było... muszę się rozejrzeć za jakimś fajnym teatrem, koncertem, albo może nawet Operą gdzieś koło siebie.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Morskie oko, ale bardziej w smoczym wydaniu Kolejna mała, smocza skrzynka-książka z Apaturiowego warsztatu już prawie gotowa, do kompletu z innymi żywiołami Miałam małą zagwozdkę, jak opracować oprawę oka, ale ostatecznie uznałam, że motywy wodorostowe będą pasować - na wierzchu pudełka jest wzór przezroczystej sieci, a wiadomo, że w sieci zawsze zaplącze się jakieś wodne zielsko...

Więcej moich prac tradycyjnie na #apaturiart

#rekodzielo #handmade #tworczoscwlasna #diy #hobby #chwalesie #fantasy #fantastyka #smoki
49483578-3f77-4dda-9cc6-6f3e459e2f1b

Zaloguj się aby komentować

Nie samymi wybuchami i gówniana sytuacja w firmie człowiek żyje.

Dzisiaj taki oto syr gouda, skończył się odciskać, jakieś 18h. Teraz tyle samo popływa w solance i dalej będzie sobie schnął przed pokryciem parafina/polioctanem.

#serowarstwo #hobby

Uprzedzając pytania, tyle mi wyszło z 6l mleka od krowy (nie sklepowego znaczy się).
ebe3947a-1cdd-4bc2-baec-43f7706ad595
SunSenMeo

O matko to przecież 3342 działki na czarnym rynku 😆

ivanar

Nice, mój ojciec pracuje przy produkcji Parmezanu i grana padano świetne sery żeby bylo śmieszniej robią to w Polsce xd

Zaloguj się aby komentować

Podejście do lądowania. Skrzydła w tym ASW20 są tak fajnie giętkie. Gerhard Weibel zaprojektował je tak, żeby przy podmuchach pionowych wyginały się do góry i jednocześnie skręcały, co przy powrocie do oryginalnego kształtu miało generować dodatkową siłę nośną. Podobnie jak ptaki w trakcie machania skrzydłami. Czy to działa? Nie wiem. Ale lata ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ) #szybowce #hobby #lotnictwo #uk
a35fa987-c899-404f-8538-293c7dc79ff7
Hi-cube

@motoinzyniere niby motoinzyniere, ale coraz bardziej aeroinzyniere widzę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Dziś mamy 020/xxx #traktorki ,można świętować xd

Na tagu miały być głównie maszyny leśne, a wyszło jak wyszło xd

Z tej okazji omówimy dziś zestaw 0884 od SIKU!
Ale, przecież forwarder już był...
Nie o maszynę chodzi, a o drewno xd

Zestaw składa się z 20 ciemnych kłód. Często inne zestawy zawierające drewno zawierają jedynie sześć sztuk. Nie wygląda to ładnie. Dużo lepiej prezentują się wypchane w opór kłodami xd.

Plusy kłód:
- idealnie pasują do forwardera
- idealnie pasują do przyczepy zrywkowej

Minusy kłód:
- średnio pasują do przyczepy leśnej transportowej ( nie było jej jeszcze na tagu)
- średnio pasują do naczepy leśnej
- nie pasuja do zestawów Maisto oraz Majorette.

Drewno otrzymuje ocenę 9/10. Trochę szkoda, że średnio wyglądają na przyczepie leśnej.

Historia? Od początku zbierania modeli chciałem dokupić drewna, by pouzupełniać przyczepy. Duża część traktorków pochodzi z drugiej ręki, sprzedawcy potrafili dać cztery kłody, albo nie dać ich wcale. Ale również nowe modele załadowane sześcioma sztukami nie wyglądały najlepiej.
Podczas rutynowego przeglądania olxa trafiła się oferta z drewnem. Do kłód dołożone były dodatkowo dłużyce. Piękna sprawa. Od razu kupiłem za około 20 zł.

Zestaw ten chyba nie jest już produkowany i bardzo ciężko go znaleźć. Widziałem jeden na stronie jakiegoś sklepu rolniczego za chyba 60 zł. Dużo, i bałem się brać z jakiejś dziwnej strony

#hobby #kolekcje
9ee49658-9772-4596-9a42-8587394eaba4

Zaloguj się aby komentować

Siema Harpagany ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Powracam z kasetami po dłuuugiej ciszy spowodowanej pracą, projektami i pracą. Dzisiaj wyciągam jeszcze jedno ciekawe maleństwo z mojej zakurzonej półeczki brudu a niedługo wjeżdżam z nowymi rzeczami, bo moja skromna kolekcja powoli przestaje być skromna (chociaż perełek dalej jak na lekarstwo).

Dzisiaj Szokująca Azja III - Po zmroku (1995)
Można zapytać, no dobra Treflu ale dlaczego najpierw chwalisz się trzecią częścią a nie po kolei? Sprawa jest prosta, trzecią część mam i była pierwszą u mnie w rękach, jedynka jeszcze czeka na swoją sesję zdjęciową a na dwójkę poluję.
No więc, film w reżyserii C.C. Kwonga oraz Takafumi Nagamine (znanego z serii Kekko Kamen) jest trzecią częścią serii "Szokująca Azja" która opowiada o niesamowitych, dziwnych oraz przerażających zwyczajach na kontynencie Azjatyckim.
Co ciekawe, dwie pierwsze części były wyreżyserowane przez pana Rolfa Olsena i wyszły kolejno w 1981 i 1985 roku i były to produkcje RFN i Hongkongu. Część trzecia wyszła 10 lat później już pod batutą dwóch innych osób.

Kontynuacja kontrowersyjnej serii filmów dokumentalnych, które zyskały rozgłos dzięki ukazywaniu ekstremalnych i brutalnych scen z życia codziennego w Azji. Film składa się z serii krótkich segmentów, z których każdy przedstawia różne aspekty życia w Azji, skupiając się głównie na tych bardziej mrocznych i sensacyjnych. Wśród tematów poruszanych w "Po zmroku" znajdują się brutalne rytuały, przestępczość, korupcja, a także skrajna bieda i nieludzkie warunki życia.
Wrażenia całkiem autentyczne, jednak myślę że w latach 90 i wczesnych 00 robiło to dużo większe wrażenie. Dzisiaj - jest spora szansa że po drobnych cenzurach mogłoby po 22 być w telewizji.

#strasznefilmytreflu #horror #filmy #hobby
Nvrmnd666 userbar
f4f78f71-e1a8-47a0-b955-2cb50a190125

Zaloguj się aby komentować

Kolejna skrzynka w klimatach Twin Peaks, która niedawno opuściła warsztat Zgodnie z życzeniem zamawiającego, w projekt zostały wkomponowane sylwetki postaci i inne charakterystyczne motywy kojarzone z serialem. Zarysy postaci i zygzakowatego motywu na wieczku zostały dodatkowo uwypuklone pastą szklistą, a motyw rozgwieżdżonego nieba delikatnie podmalowany farbą świecącą w ciemności. Skrzynka ma wymiary ok. 22 x 16 cm, wnętrze wieczka jest również zdobione, środek malowany na czarno i lakierowany, dno wyłożone czerwonym filcem.

Ostatnie projekty Twin Peaksowe zainspirowały mnie do przypomnienia sobie serialu i jego absolutnie kultowej ścieżki dźwiękowej

Więcej moich szpargałów twórczych jak zawsze na #apaturiart .

#handmade #rekodzielo #tworczoscwlasna #hobby #diy #twinpeaks #seriale
8076f83b-d4f6-4413-b44e-be50cf068ea3
ce5c2cb0-e8f3-4743-b460-1046e1d5409d
334bbf54-dd49-4e99-ac59-ff9962744007
d54dc6b8-ee40-486b-9cad-eb2bdac5ae12
04cd01a2-7d0b-424b-9fae-807d83661518
Astro

@Apaturia nie wiem jak to napisać żeby nie zostać źle odebranym. Pytań tylko z ciekawości a nie z zawiści.

Czy orientujesz się jak wygląda wykonanie pod względem praw autorskich?

Mój znajomy chciał sprzedawać różnego rodzaju koszulki z wykorzystaniem np simpsonow czy innych kiepskich i podobno szybko „został wyjaśniony” pod względem prawnym ale było to z 10 lat temu. Więc może coś się zmieniło albo się nie znał?

PontyfikatJP2

Idealna, tak jak serial ❤️

Zaloguj się aby komentować

Tak jak pisałem, jest czwartek, więc kolejna dawka spadania ze ściany :) Niebieski, nadciągam! #wspinaczka #hobby #sport

Uodate 1: już dwa razy spadłem. Za pierwszym razem w słabym stylu, ale odpadłem na ostani (prawie go złapałem). Niestety nogami byłem za nisko. Za drugiem razem w ładnym styluly, ale na przedostatnim problemie (półtorej metra niżej). Mam siły może na jeszcze dwa...
boogie userbar
3c4195e2-64c9-4029-89d9-57f476826772
bartek555

ty lepiej powiedz, czy kartka dotarla


edit: ok widze, ze niebaudzo

Departure from Poland 2024-06-15 0034 WER Warszawa

Zaloguj się aby komentować

#traktorki 019/xxx

Dziś na tapet wjechał New Holland TV6870 od Matchboxa.
Gdy przyszedł miałem takie wtf, co to jest?. Producent twierdzi, że jest to najbardziej uniwersalny traktor na świecie, skoro tak mówi, to pewnie tak jest( ͡° ͜ʖ ͡°).

Traktorek jest pierwszym łamańcem na tagu. Zawias chodzi lekko, ale nie ma luzów. Wykonany jest z metalu i plastiku. Posiada szyby (no co ty nie powiesz xdd) oraz plastikowe koła. Wygląda jakby miał tura na odwrót zamontowanego. I tak jest, bo w rzeczywistości kierownica oraz siedzenie się obraca w kabinie. Tur chodzi lekko, ale ma kilka punktów, w których się zatrzymuje.

No to najpierw plusy:
-starannie wykonany
-żółty pasek jest intensywnie rzułty. Już tłumaczę. Mam kilka NH od SiKU, i w każdym z nich pasek jest wyblakły. A powinien być rzułty jak twarz znanej bestii z Wadowic.
-nietypowy model, coś innego od zwykłych traktorków.

Kilka minusów:
-za bardzo przypomina zwykły traktorek
-wnętrze jest mało szczegółowe, a przez te ogrome okna dokładnie je widać
- opakowanie kłamie, ( szok xd). Na opakowaniu ma opony podobne do ciężarówek lub przyczep leśnych Siku, w rzeczywistości są wykonane z plastiku i mają zwykły wzór bieżnika.

Traktorek 8/10.
Historia?
Szukałem na alledrogo traktorków od matchboxa. Wśród badziewia za naście zł, którego darmo bym nie chciał, był ten za około 50 dukatów. Spodobał mi się, nie dość, że na licencji, to jeszcze nowa ,,marka" do kolekcji. W ogłoszeniu nie było rzeczywistych zdjęć, dlatego myślałem, że to zwykły ciągnik. Mocno się zdziwiłem zawartością paczki.
Jak tak teraz patrzę, to nie ma więcej sztuk na allegro, może trzeba szukać inną frazą

#hobby #kolekcje
c33e07a7-6bd7-463e-a04a-054c1bc2f49a
Lód czy ogień?

Dawno nie pokazywałam, co mam na warsztacie Dziś wykańczam dwie niewielkie drewniane skrzynki-książki ze smoczymi oczami - wieczka i "grzbiety" są już gotowe, zostały jeszcze wnętrza do podmalowania, no i lakierowanie całości. Tradycyjnie decoupage, motywy wypukłe formowane z glinki i ręcznie malowane, plus motyw z pasty szklistej na wieczku. Smocze oczy ze szklanych kaboszonów, wykonane we własnym zakresie.

Więcej moich szpargałów twórczych tradycyjnie na #apaturiart .

#rekodzielo #handmade #tworczoscwlasna #diy #hobby #fantastyka #fantasy #smoki
2c4647d4-63f9-4f68-be5c-7abb9124ff9c
Acrivec

Fajne, ogień powinien mieć jaśniejsze punkty wchodzące w biel i nie być zbyt rozmazany w tych miejscach, lód natomiast więcej ostrych krawędzi a metal pokryty szronem

Opornik

@Apaturia Pikne. Nie mów że aerografem się bawiłaś?

Zaloguj się aby komentować

#hobby #sup
Jeżeli istnieje jakaś forma spędzania wolnego czasu która relaksuje mnie bardziej niż pływanie na desce sup to jeszcze chyba jej nie odkryłem .
Szczerze był to najlepszy zakup zabawki w życiu. Kontakt z wodą jest zupełnie inny niż z łódki czy kajaka. A tu taka próbka z niedzielnego szybkiego wypadu.
https://streamable.com/fv03ml
maaRcel

@Weathervax jakiego masz supa? Właśnie szukam - jakieś porady?

Lubiepatrzec

Chłop jezioro zamiata, śmiechu warte 😉

Zapster

Do wytrzymania komfortowo z godzinkę

Zaloguj się aby komentować

Weekend zleciał całkiem szybko, więc wracam do was z kolejnymi ulotkami/katalogami lego.

Kolejny krok w tył, a więc dziś przenosimy się do roku 1993.

Zaczniemy od najbardziej zużytej, czyli najczęściej używanej przez mnie rozkładówki - Lego Pirates - tudzież Piraci po prostu.

Wspaniała to była seria - nie zapomnę jej nigdy, mimo, że tak jak i inne - pozostawała jedynie w strefie marzeń ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale to nic! Te marzenia były bardzo rozbudowane! Godzinami toczyłem w myślach morskie bitwy, abordaże i rozróby w porcie! Przednia to była zabawa, a ta karteczka - niezwykle dla mnie cenna :3
W sumie do teraz, mimo, że ten plakat dobre 20 lat w piwnicy leżał - dokładnie tak go zapamiętałem!

Drugi z plakatów, to ponownie - Lego serii Town - ponownie dynamiczna grafika, sama w sobie sugerująca przebieg wydarzeń i 'fabułę', a w połączeniu z z katalogiem 'przyszłorocznym' tworząca już całkiem rozbudowaną historię.

Na koniec oczywiście rewers i pomniejsze zestawy z różnych serii.

#nostalgia #zabawki #tatacontent #lata90 #retro #hobby #ciekawostki #starszezwoje #wspomnienia #zuchpostuje #lego
zuchtomek userbar
0953702b-0757-4d9a-a6ef-0489b280ca91
430222ac-4a0c-4dfe-bd73-de8d78b141f1
d9df71f6-2a24-4f57-b180-165e4c707672
adikb

Miałem okazje w weekend obejrzeć te cudeńka na żywo podczas Pyrkonu. Robią kurcze wrażenie. Co prawda za dzieciaka wydawały się nieco większe ale i tak robią niesamowite wrażenie na żywo.

InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

Te "plakaty" to znajdowały się na tle "mapek" - instrukcji do składania? Dobrze pamiętam?

Ja miałem tę łódź napędzaną śmigłem - 6513.

knoor

@zuchtomek Miałem ten mniejszy statek 6268, jeszcze więzienie 6267 i dwie tratwy z rekinem 6234 - zresztą do tej pory gdzieś są;)

Zaloguj się aby komentować

Wczorajszy dolot po trasie 220km. Ciężko było, choć cumulusy stały jak malowane. Pierwsze 100km rzeźbione pomiędzy 500-800m wysokości. Noszenia często w zupełnie nieprzewidywalnych miejscach. Zaliczyłem też swój rekord jeśli chodzi o wykręcenie się znad pola. Wysokościomierz pokazywał 370ft...ale w rzeczywistości było 670ft - 200m nad teren, który opada bardziej na południu UK. Gdybym tam padł w polu, które już było wybrane, pewnie bym wrócił do domu po północy…
Not today! #uk #szybowce #lotnictwo #hobby
6122be01-4701-4054-9068-3cafd20977ec
dru_gru

Co to za model? Chodzi mi po głowie ostatnio zrobienie kursu na szybowce i kupienie sobie zabawki 😃

Czemu

@motoinzyniere nadal przerabia się kindle na urządzenie do nawigacji?

rain

@motoinzyniere heh, niektórzy mają takie ciekawe życia, a ja co? Tylko praca, praca i praca. #zalesie

Zaloguj się aby komentować

Dziś, katalogi 'jubileuszowe' można chyba powiedzieć bo skończyły w tym roku 30 lat.

No więc co tam było na topie w Lego a.d. 1994?

Przede wszystkim zaczęła wtedy na dobre dominować osadzona w kosmosie seria Space. która miała w tym czasie swoje podserie: Ice Planet 2002 (biało niebieskie), Spyrius (czarno czerwone), Unitron (baza z kolejką) oraz 'różne' (które po prawdzie było jednym zestawem z figurkami każdej 'frakcji') - były oczywiście wcześniejsze zestawy osadzone w kosmosie, ale dopiero te miały powiązane historie i wprowadzały szerszą gamę zestawów - od najmniejszych, przez średnie po na prawdę widowiskowe bazy.

Kolejna rozkładówka to Lego Town, przy której znów warto docenić 'głębię' sceny, gdzie na kolejnych planach poutykane są różne zestawy, których ulotka bezpośrednio nie reklamuje, ale pokazuje spójność różnych podserii Town, o czym wspominałem wczoraj - City już tego czegoś nie ma (albo to ja się zestarzałem).

Numer trzy, co zapewne widać po zagnieceniach i przetarciach, był jednym z moich ulubionych 'plakatów', a rycerskie serie czyli Castle, dzielące się na czarnych rycerzy, lwich oraz wilczych. Zamek 6086 (de facto z 1992 roku) jest przez wielu do teraz uważany za najlepszy zamek w historii.

#nostalgia #zabawki #tatacontent  #lata90  #retro  #hobby  #ciekawostki  #starszezwoje  #wspomnienia #zuchpostuje #lego
zuchtomek userbar
aad182ae-d66a-4bcd-8131-5f46ac1d78cf
062a6ef8-9760-4d28-94cc-4a53317b6630
2307b1c9-d4c0-4d00-8f96-64387ad3faa4
53bc8682-f9f7-4702-864a-741bb431e1ce
zuchtomek

@starszy_mechanik Ja z Ice Planet miałem swój największy zestaw w życiu, składający się aż z 76 klocków - set 6879 Blizzard Baron!

starszy_mechanik

@zuchtomek z Ice Planet mam 6834

the_good_the_bad_the_ugly

Miałem tego robota 6949 i statek 6835. Szkoda że to wszystko raczej szlag trafił, bo bym odbudował jak nic!

zuchtomek

@the_good_the_bad_the_ugly Trochę wstyd nie dopilnować takich skarbów ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

the_good_the_bad_the_ugly

@zuchtomek Wiem, nie mam nic na swoje usprawiedliwienie.

Olmec

@zuchtomek Przypomniałeś mi jak chciałem pod poduszkę 6056 ze smokiem, a dostałem 6034 z duchem. Dorastanie na początku transformacji to trochę lizanie lizaka przez szybę. No, może przez papierek.

zuchtomek

@Olmec Still better than this

Ja miałem tego ancymona, najmniejsza instrukcja jaką widziałem xD

f8025be7-d7fa-40e5-b6aa-c34e85a22482
Olmec

@zuchtomek w sumie duch to chociaż świecił w ciemności..

Zaloguj się aby komentować

Dziś wracamy do roku 1995, z którego mam dwa katalogi:

-jeden z rozkładówką z serii Lego TOWN (nie mylić z City)
-drugi z rozkładówką podwodnej serii Aquazone

Powiem wam - te stare katalogi miały w sobie to coś, widać minimalną ingerencję programów graficznych podczas składania do druku, ale same konstrukcje są 'real images', a nie generowane z renderów.

Same serie również wydają mi się 'bardziej przemyślane' tj. cała seria tworzyła jakiś koncept, który można było rozbudowywać kolejnymi zestawami - obecnie mimo, że same zestawy wydają się coraz ciekawsze, a konstrukcje 'doszlifowane' to tworzą one raczej takie samodzielne konstrukcje, a nie serie tematyczne jako takie - aczkolwiek, może to wrażenie wywołuje po prostu nostalgia, oraz to, że teraz jednak mnie stać żeby kupić zestaw z 300 klocków, podczas gdy dawniej pozostawało się cieszyć tymi najmniejszymi zestawami - co na pewno wymagało nieco więcej kreatywności ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Rewers na obu taki sam.

Bonus: Udało je się wczoraj trochę umyć (∩^o^)⊃━☆

#nostalgia #zabawki #tatacontent #lata90 #retro #hobby #ciekawostki #starszezwoje #wspomnienia #zuchpostuje #lego
zuchtomek userbar
7f92ded2-e482-4214-8855-6916f617b66c
099ed9b2-3f90-4ff6-a09d-ce58fdadf8ed
33d04b99-d3ec-4124-919f-3ffbc86397a9
aa3c14e1-9aaa-4e8c-a6e0-9b9650dca2c3
starszy_mechanik

@zuchtomek ile ja się do tego kosmodromu naśliniłem

Ale z miasta mam numer 6336

zuchtomek

@starszy_mechanik Cool!

6516 to maks na co było stać moich rodzicieli jeśli chodzi o loty w kosmos xD

b27f913e-1505-475d-b528-956a09ab302d
InstytutKonserwacjiMaryliRodowicz

@starszy_mechanik pamiętam wizytę u kolegi i jak bawiliśmy się klockami. Miał ten zestaw ale w częściach. Spojrzałam jak ma to wyglądać na pudełku czy w katalogu i złożyłem ciężarówkę bez instrukcji. Kolega był zdziwiony, że mi się udało, a ja na niego napatrzyłam się w swoim katalogu, bo mi się ta szeroka na 6 ciężarówka podobała. Analizowałem zestawy i czerpałem pomysły. Ja z tego katalogu miałem 6649 - zamiatarkę uliczną.

Pouek

@zuchtomek ach, katalogi... Miałem ze 4, a że rodziców stać było tylko na chińskie podróbki lego, to brałem z nich inspirację tonami, dorabiałem własne nalepki, przerabiałem klocki, kreatywność wyniesiona na inny level. Ale orginalny 6649 też kiedyś wleciał :V

HRJvc0Dxobha

Jezu, pamiętam chyba każda stronę katalogów z tych kilku lat. Uwielbiałem się na nie patrzeć i układać w głowie historię jakbym się nimi bawił. To były niesamowite czasy, mimo że miałem tylko kilka małych zestawów.

zuchtomek

@HRJvc0Dxobha Same here.

Cieszę się, że udało się przywołać nieco wspomnień

Zaloguj się aby komentować

Cześć wszystkim!
Chciałbym przedstawić galerię końcową mojego najnowszego projektu - śmigłowca Mi-2 od Hobby Boss. Zmagania z tym modelem można było śledzić na hejto pod tagiem #modelarskarzeznia
Największą bolączką tego modelu okazała się przednia szyba, co jest efektem zniszczenia fabrycznego oszklenia. Na żywo nie rzuca się to tak bardzo w oczy, ale tryb makro bezlitośnie ujawnia wszelkie niedociągnięcia.
Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim za kibicowanie. Wasze wsparcie było nieocenione!

#modelarstwo #hobby #chwalesie
d48b70fc-3b55-4115-9309-94332545db01
3ab18530-495a-4b05-8b57-f084d9ed956a
218c9f3e-98d7-48d1-907b-249e683c93b4
803c0f20-dd6c-4d20-a494-9a6eefbd002a
c478ce94-cc2d-413e-9684-f3858a790ae7
Aksal89

Model Mi-2 to pierwszy, jaki dostałem w życiu 😉 mój był taki prosty, bez klejenia, ale i tak go uwielbiałem. Niestety przez to też nie dotrwał do dziś - dało się nim bawić, z czego też chętnie korzystałem 😁

Rzeznik

@Aksal89 bardzo ciekawe, nie kojarzę modelu Mi-2 bez klejenia.


To prawda na dzieciaka modele bardzo często pełniły funkcje zabawek

Aksal89

To mógł być jakiś 1994, może 1995 rok. Więc za cholerę firmy sobie nie przypomnę, ale na 100% nie był klejony, bo pamiętam, że zarówno koła, jak i śmigła (czy tam rotory, nie znam się na terminologii) były ruchome. No i pamiętam, że w moim wypadał element z tymi dwoma okrągłymi wlotami powietrza (?) nad kabiną, więc też pewny jestem, że to był Mi-2 😁

Arxr

@Rzeznik

Piny, panel lines, cziping.. piękny jest :3

przemoko90

Elegancki wiatrak, duży plus za otwarte drzwi

Zaloguj się aby komentować