@SuperSzturmowiec
O nie! Lucarartsowa przygodówka czyli masa niedorzecznych (w pozytywnym znaczeniu tego słowa) zagadek. Tak w ogóle, to cała trylogia jest sztos. A trójka (Curse) ma ponadczasowy styl artystyczny.
Mniemam, że słuszałeś o SCUMMvm?
Od siebie dodam:
-
Grim Fandango
-
Full Throttle
>Broken Sword
Nie wiem czemu ale te remastery są roaczarowujące. Równie dobrze możesz oryginał grać i na to samo wychodzi.
Ciekawe jak bardzo wyprzedziło cały ten hype z Kodem da Vinci od Dana Browna.
Powodzenia z kozą.
>Walking Dead
Od Telltale? Bardzo pretensjonalna, tzn. wszystko poza samych "core gameplay" jest świetne, ale Telltale totalnie zlało ideę "point & click" i bardziej to przypomina mechanikę pokroju Heavy Rain / Detroit: Become Human.
Więc zależy jak na to patrzeć.
A i cała ta heca, że "every choice matters" to ogromny zawód.
@Cybulion
>Wacki
Nie wiem czy była inna przygodówka, gdzie należało zawsze wybrać odpowiednią osobę z duetu, bo można było "stracić życie". I nie. Maniac Mansion / Day of Tentacle to inna para kaloszy.